wtorek, 23 kwietnia

W gospodzie u Roberta Kuli na Burowcu. Krótka historia miejsca

Na terenie Burowca, na tyłach zabudowy ulicy Hallera, znajduje się teren określany mianem „u Kuli”, „u Kule”, „Kula” lub innymi w tym rodzaju sformułowaniami. Często identyfikuje się też tę nazwę z niewielkim stawem w tym rejonie, po wschodniej stronie dawnych zabudowań Szkoły Podstawowej nr 46 (późniejszego Gimnazjum nr 11). Starsi mieszkańcy wiedzą jednak, że „Kula” nie wzięła się od kształtu lub wyglądu jakiegoś obiektu, lecz pochodzi od nazwiska jednego z właścicieli gospody, funkcjonującej w Burowcu już ponad 100 lat temu.

Burowiecka gospoda
Burowiec powstał najpewniej na przełomie XVIII i XIX wieku, wzdłuż drogi prowadzącej z Dąbrówki Małej do Roździenia. Był częścią Dąbrówki Małej, jako jej przysiółek. Znaczący rozwój nastąpił od połowy XIX wieku, gdy na tym ternie rozwinął się przemysł oraz patronackie budownictwo mieszkaniowe. Dla mieszkańców powstawały obiekty użyteczności publicznej, sklepy, pralnie, szkoły, a także karczmy i gospody. Jedną z nich była gospoda, założona około 1880 roku, najprawdopodobniej przez żydowską rodzinę Weissenbergów. Około 1895 roku jako jej właściciel występuje David Weissenberg, a lokal posiadał wówczas adres Louisenstrasse 40 (dziś ul. gen. J. Hallera 40). Po 1910 roku gospodę przejęła jego córka Jadwiga (Hedwig) Weissenbergówna (ur. 14 lipca 1879 roku w Dąbrówce Małej), która po mężu nosiła nazwisko Lewinshon. Rodzina Weissenbergów posiadała też inne wyszynki na terenie Dąbrówki Małej, aż do 1922 roku. Wówczas – po I wojnie światowej i powstaniach śląskich – teren powiatu katowickiego, razem z gminą Dąbrówka Mała, obejmującą także Burowiec, przejęła Polska. Jadwiga Lewinshon przeniosła się do Niemiec i zamieszkała w Berlinie. Znane są jej dalsze – niestety tragiczne – losy. Została zamordowana w niemieckim obozie w Rydze na Łotwie (KL Riga) w 1942 roku.

Według wykazu z 1912 roku na terenie gminy Dabrówka Mała funkcjonowało aż 12 gospód i wyszynków (!), których właścicielami byli: Karl Fritzowski, Theodor Bielitzer (Louisenstrasse 28), Peter Cieslik Hedwig Lewinshon, Markus Zweig, Jonas Goldmann, Adolf Jonda, Nikolaus Pietrzyba, Benno Pleßner, Konrad Schidlo, Karl Bielitzer oraz Stefan Schidlo. Najprawdopodobniej około 1922 roku burowiecką gospodę od Weissenbergówny odkupił znany na Górnym Śląsku działacz społeczny i polityczny – Rober Kula. Było to też widoczne w działalności lokalu, który oprócz serwowania dań i trunków, był także centrum życia kulturalnego i politycznego Burowca, Dąbrówki Małej i Roździenia. Oprócz sali restauracyjnej, na tyłach budynku działał ogród z niewielkim oczkiem wodnym.

Ogłoszenie z 1938 r. (źródło: gazeta „Siedem Groszy” z dn. 28 lipca 1938 r.)

Zachowały się dane na temat podziału gminy na okręgi wyborcze podczas wyborów do Sejmu i Senatu RP w listopadzie 1930 roku. Wyznaczono pięć okręgów do głosowania (30, 31, 32, 33, 34), a lokal wyborczy dla okręgu nr 33 ulokowano w lokalu Roberta Kuli przy ul. J. Hallera 40. W dniu 28 października 1934 roku zarząd powiatowy Oddziałów Młodzieży Powstańczej urządził w Dąbrówce Małej „Święto OMP powiatu katowickiego”. Na wydarzenie składały się: złożenie kwiatów na płycie powstańczej przed urzędem gminy, nabożeństwo w kościele parafialnym oraz akademia i zabawa taneczna, które odbyły się właśnie w burowieckiej sali restauracyjnej Roberta Kuli. Zabawy taneczne były czymś naturalnym, wieńczącym wszelkie imprezy okolicznościowe. W dniu 6 września 1931 roku zorganizowano tu obchody dziesiątej rocznicy powstania Towarzystwo Cyklistów „Szarotka” Mała Dąbrówka. Imprezę połączono z nabożeństwem w kościele parafialnym pw. św. Antoniego z Padwy, wyścigiem kolarskim na dystansie 85 km, meczem piłki rowerowej i zabawą taneczną w restauracji Roberta Kuli. Towarzystwo to nosiło pierwotnie nazwę Edelweiß Laurahütte, a funkcjonowało w latach 1921–1939. 

Informacja prasowa z 1935 r. (źródło: gazeta „Śląski Kurjer Poranny” z 2 listopada 1935 r.)

Po 1934 roku restaurację od R. Kuli dzierżawił Józef Widera, który nadał jej nazwę „Polonia”. Mimo to do tego miejsca przylgnęła nazwa „u Kuli”. Po 1937 roku miejscowe koło Obozu Zjednoczenia Narodowego organizowało tu swoje zebrania. Miejsce to ma nawet swoją wojenną historię, gdyż w 1944 roku w restauracyjnym ogrodzie znajdował się punkt spotkań partyzantki Polskiej Partii Robotniczej.

Po II wojnie światowej dawna restauracja Kuli służyła w latach 40. XX wieku jako tymczasowe miejsce działalności Hutniczego Klubu Sportowego „Szopienice” (następnie klub przeniósł się do przystosowanej na jego potrzeby dawnej sali restauracyjnej przy ul. Obrońców Westerplatte 44). Odbywały się tu też treningi sekcji gimnastycznej kobiet klubu KS22 Dąbrówka Mała pod przewodnictwem H. Frajówny. Jeszcze w 1958 roku Wydział Oświaty Miejskiej Rady Narodowej w Szopienicach czynił starania, by uzyskać kredyty w Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach, które chciano przeznaczyć na cele edukacyjne. Szopienicki wydział planował wyremontować lokal przedwojennej restauracji Kuli i przeznaczyć go na salę gimnastyczną dla szkół podstawowych nr 5 i 6 (późniejsze szkoły podstawowe nr 45 i 46). Ostatecznie pomysłu nie zrealizowano, prawdopodobnie ze względu na nieuregulowany stan własnościowy obiektu (teren prywatny).

Obecnie budynek przy ul. gen. J. Hallera 40 oraz teren za nim, wraz z niewielkim stawem, stanowi własność prywatną.

Kim był Robert Kula?
Robert Kula (ur. 31 maja 1882 roku, zm. 21 września 1950 roku) był znanym górnośląskim działaczem powstańczym i związkowym. Był członkiem Zarządu Głównego Związku Powstańców Śląskich. W czasie powstań śląskich jego dom wielokrotnie przeszukiwała niemiecka policja. Podczas I powstania śląskiego w 1919 roku dowodził oddziałem powstańczym w Goduli. Kula odznaczył się szczególne w trakcie III powstania śląskiego, w walkach o Górę Świętej Anny. Był aktywnym działaczem organizacji byłych powstańców, a w latach 1924–1930 był prezesem Związku Powstańców Śląskich na powiat katowicki oraz zastępcą skarbnika w Zarządzie Głównym. Był zadeklarowanym piłsudczykiem i jednocześnie przeciwnikiem politycznym Wojciecha Korfantego. W okresie międzywojennym Kula zarządzał kilkoma restauracjami na terenie Górnego Śląska oraz hurtownią tytoniu w Nowej Wsi. Od 1926 r. był radnym miejskim w Katowicach.

Karykatura Roberta Kuli autorstwa karykaturzysty Mieczysława Roleckiego (ze zbiorów Muzeum Historii Katowic)

Na początku 1930 roku Kula został wyrzucony z prosanacyjnego Związku Powstańców Śląskich za „działalność separatystyczną”, mimo że był dotychczas prezesem powiatowym Związku. Rzekomo miał on utworzyć w Dąbrówce Małej „separatystyczną” organizację powstańczą „Śląski Blok Narodowy”. W rzeczywistości organizacja ta istniała niecały miesiąc, a Kulę usunięto z innych powodów (zajęcie przez niego krytycznego stanowiska wobec któregoś z przywódców Związku, prawdopodobnie Rudolfa Kornkego).

Robert Kula cieszył się dużym poważaniem w środowisku powstańców śląskich w Katowicach. Za swoją działalność został odznaczony m.in. orderem Virtuti Militari w 1946 roku. Zmarł w 1950 roku.

Nagrobek na cmentarzu przy ul. Francuskiej w Katowicach (fot. M. Bulsa)

Michał Bulsa

Artykuł powstał w ramach zadania publicznego pod tytułem: Szopienice.PL – nasza dzielnica w Internecie. Zadanie jest współfinansowane z budżetu miasta Katowice.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *