środa, 1 maja

Bloki na Normie, czyli historia niewielkiego osiedla w Dąbrówce

Osiedle Norma w 2011 roku (fot. M. Bulsa)

Co tu było wcześniej?

Skąd się wzięła nazwa „Norma”? Od huty „Norma” (niem. Normahütte), uruchomionej w 1842 roku, na pograniczu Bogucic i Dąbrówki Małej. Należała do Aleksandra Schreibera, właściciela majątku Dziećkowice (obecnie dzielnica Mysłowic). Posiadała 10 małych pojedynczych pieców śląskich . W hucie pracowało około 50 osób . Po śmierci Schreibera w 1852 roku uwidoczniło się załamanie w produkcji (wyprodukowano jedynie 40 ton cynku, wobec 236 ton w 1851 roku). W 1856 roku hutę kupił radca komercjalny Friedrich Edward von Löbbecke z Wrocławia, a w 1869 roku przeszła na własność kupca Adolfa Wolffa z Siemianowic (Szaraniec podaje, że Wolff jedynie hutę dzierżawił ). Od wdowy po Wolffie w 1880 roku zakład kupiła spółka „Giesche”, która przebudowała piece i do 1900 roku podniosła zatrudnienie do 60 osób . W 1900 roku produkcja miała wynieść 24 tony ołowiu i 1527 ton cynku. Huta zaprzestała działalności 1 kwietnia 1906 roku.

Mapa z 1902 roku, z widocznymi zabudowaniami huty oraz 9 familokami kolonii; dostrzec można tez granicę między gminą Dąbrówka Mała i gminą Bogucice (źródło: Muzeum Historii Katowic, sygn. MHK/H/2038)

Teren dawnej huty to m.in. obecny staw na południe od ul. Leopolda. Dla pracowników zakładu na przełomie lat 70. i 80. XIX w. wzniesiono 9 ceglanych familoków. Wzniesiono je po południowej stronie drogi z Dąbrówki Małej do Bogucic. Co ciekawe huta znajdowała się na terenie Bogucic i dawnego powiatu pszczyńskiego, a kolonia – na terenie Dąbrówki Małej w powiecie bytomskim. Domy zasiedlili pracownicy huty, jednakże dosyć szybko zakład zamknięto. Osiedle przeznaczono dla pracowników pobliskich kopalń, należących do księcia Hohenlohe. Po II wojnie światowej zakłady oraz przynależne im zakładowe mieszkania znacjonalizowano. Kolonię przekazano w zarząd Kopalni Węgla Kamiennego „Siemianowice”.

Budowa bloków

Pod koniec lat 70. XX wieku wyburzono stare zabudowania kolonii robotniczej Norma. W jej miejscu zaplanowano budowę czterech bloków mieszkalnych. Nowe „osiedle Norma” zaprojektował Zakład Projektowania i Usług Inwestycyjnych „Inwestprojekt-Śląsk” Katowice, a inwestorem były Zakłady Energetyczne Okręgu Południowego Katowice. Pierwotnie inwestycja nosiła nazwę „osiedla Energetyków” i była częścią planu budowy Elektrociepłowni Katowice, jako osiedla dla pracowników tego zakładu. Projektowano cztery wielosegmentowe bloki o łącznej powierzchni użytkowej 19 700 m² oraz pawilony handlowe, wymiennikownię, hydrofornię, trzy stacje trafo, zbiorniki na wodę oraz drogi dojazdowe, chodniki i parkingi. Teren w latach 1978–1979 przygotowano pod inwestycję poprzez wyburzenie dziewięciu familoków przy ul. Wiertniczej (2, 3-4, 5, 7, 8, 9-10, 11, 12, 13), budynków przy ul. W. Lenina 87 i 89 oraz likwidację niewielkiej ilości ogródków działkowych.

Plan realizacyjny osiedla z 1979 roku (źródło: Archiwum Urzędu Miasta Katowice)

Nie wyburzono domów przy ul. W. Lenina 69, 73, 75, 79, 81, 81a i 83, pierwotnie przeznaczonych również do likwidacji pod poszerzenie ulicy W. Lenina i budowę pawilonów usługowych. Nowe bloki w konstrukcji prefabrykowanej Wk-70 posiadały od 5 do 11 kondygnacji (z uskokami o dwie kondygnacje). Całą inwestycję podzielono na cztery etapy. W pierwszym wybudowano dwa bloki mieszkalne, w drugim kolejne dwa bloki, a w trzecim – pawilon handlowy po zachodniej stronie osiedla. Nie zrealizowano etapu czwartego, który zakładał budowę kolejnych pawilonów handlowo-usługowych wzdłuż ul. W. Lenina (po północnej stronie osiedla), gdyż nigdy nie przystąpiono do wyburzania stojących tam starych kamienic i poszerzania drogi. Osiedle wybudowano w latach 1981–1982.

Rozkład nowych bloków na tle starej zabudowy (źródło: Archiwum Urzędu Miasta Katowice)

Wokół osiedla

W latach 70. XX wieku na terenie pomiędzy Bogucicami a Dąbrówką Małą (dziś rejon pomiędzy ul. Bohaterów Monte Cassino i ul. Wiertniczą) planowano budowę bazy i zajezdni autobusowej dla Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Katowicach. Planów tych jednak nie zrealizowano, choć były bardzo realne.

„Słoneczne Apartamenty” przy ul. Wiertniczej w marcu 2022 roku (fot. Michał Bulsa)

Najnowsza historia osiedla to XXI wiek. W latach 2002–2003 poszerzono ul. Leopolda, na odcinku od skrzyżowania z ul. Bohaterów Monte Cassino, do ul. Wiertniczej, a na skrzyżowaniu ulic gen. H. Le Ronda, Leopolda, Wiertniczej i Siemianowickiej wybudowano pięciowlotowe rondo, któremu Rada Miasta Katowice w lipcu 2009 roku nadała patrona – ks. Jerzego Pawlika. Wybudowano także rondo na skrzyżowaniu ulic Wiertniczej i Techników, nazwane w 2010 roku Rondem Zesłańców Sybiru. Z kolei w 2017 roku wybudowano ścieżkę rowerową, łączącą Dąbrówkę Małą z  Bogucicami. Wytyczono ją ulicami Leopolda, Wiertniczą, Techników, ks. Jerzego Popiełuszki, gen. Henryka Le Ronda i al. Niepodległości, do kościoła parafialnego. Największe kontrowersje wśród mieszkańców wzbudza wzniesiony w latach 2020–2022 blok mieszkalny przy ul. Wiertniczej, „wciśnięty” między blok 24 i 30. Inwestycji nadano nazwę „Słoneczne Apartamenty”.

Michał Bulsa

Artykuł powstał w ramach zadania publicznego pod tytułem: Szopienice.PL – nasza dzielnica w Internecie. Zadanie jest współfinansowane z budżetu miasta Katowice.

2 komentarze

  • Andrzej

    Tia zapomniano napisać ze przez kilka ładnych lat budynki nie zasiedlano bo była wtopa z projektantami, budynki zaczęły osiadać i to dość szybko po wybudowaniu nawet była mowa o wyburzeniu, teren geologicznie nie nadaje sie do budowy takich dołów, Dąbrówka na pisaku stoi a to materiał dość miękki i ruchomy jak je stawiano to były na wzniesieniu teraz widać jak poszły do dołu co poniektóre nawet bardzo, chodziłem tamtędy codziennie przez kilka lat na praktyki do „Agaty”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *