W ubiegłym miesiącu w Szopienicach odbyło się uroczyste otwarcie muralu upamiętniające śląskiego reżysera filmowego – Kazimierza Kutza. Projekt muralu wykonał Erwin Sówka, ostatni żyjący malarz ze słynnej Grupy Janowskiej. Namalowania podjęła się firma NIETAK.eu i Łukasz Zasadni.
Kutz został przedstawiony jako młodzieniec siedzący na koniu bądź nawiązując do etymologii nazwiska – na kucu, gdzie pod nogami na podłożu do galopu usytuowane są rolki filmowe jako symbol jego profesji. W tle widoczna jest Huta Uthemann, industrialne środowisko, w którym wychowywał się reżyser i które go ukształtowało. Mural powstał na ścianie kamienicy przy ulicy Wypoczynkowej w bliskim sąsiedztwie Ogrodu Dworcowego, gdzie Kutz spędził swoje dzieciństwo. Przy okazji otwarcia Prezydent Marcin Krupa i wdowa po zmarłym reżyserze- Iwona Świętochowska-Kutz zapowiedzieli plany wobec upamiętnienia artysty. Miasto stara się przejąć budynek w którym mieszkał mistrz i urządzić w nim coś więcej niż tylko muzeum. Planowane jest utworzenie miejsca spotkań różnych środowisk twórczych, dyskusji, pewnego rodzaju kawiarni artystycznej. Kazimierz Kutz urodził się 16 lutego na tzw. „Drugich Szopienicach” w domu przy ulicy Szabelnianej 4.
Kazimierz Kutz Zmarł 18 grudnia ub. roku. Absolwent łódzkiej filmówki. Do najbardziej znanych filmów w twórczości Kutza należy śląska trylogia – „Sól ziemi czarnej” (1969), „Perła w koronie” (1971), „Paciorki jednego różańca” (1979).
