wtorek, 10 grudnia

Awantura o kilka metrów drogi

fot. Burowiec

Osiedle przy ul. Hallera wybudowane jako zakładowe osiedle pracowników Huty Metali Nieżelaznych „Szopienice” dziś zarządzane jest przez dwie spółdzielnie – Hutniczo-Górniczą Spółdzielnię Mieszkaniową i Katowicką Spółdzielnię Mieszkaniową. Na terenie osiedla znajduje się kilkanaście metrów drogi, które stało się w ostatnim czasie tematem zatargu pomiędzy dwiema spółdzielniami.

Jak rozpoczął się ten konflikt? We wrześniu 2019 roku HGSM wysłał KSM żądanie do zapłaty kwoty ok. 450 tys. za korzystanie z drogi. W połowie grudnia na spornym terenie pojawiły się słupki, a później betonowe bariery ustawione przez HGSM, które zostały usunięte przez mieszkańców. 31 stycznia HGSM usunął asfalt, wykopał dół i odgrodził betonowymi barierami drogę, która prowadzi do bloków KSM. HGSM tłumaczy się, że prowadzi prace związane z „zagospodarowaniem terenu zgodnie ze swoimi kompetencjami”.

Od początku konfliktu KSM uznała roszczenia HGSM za niezgodne z prawem, ponieważ spółdzielnia przez zasiedzenie ma prawo do korzystania z drogi. 3 lutego KSM złożyła wniosek do Sądu Rejonowego Katowice-Wschód o przywrócenie służebności przechodu i przejazdu, które poprzez zasiedzenie użytkuje od 1983 roku. Dwa dni później prezes HGSM Adam Bomba odpisał KSM, że nie zgadza się z tym, iż KSM ma prawo do korzystania z drogi, a spółdzielnia, której jest prezesem prowadzi obecnie czynności związane z zagospodarowaniem terenu. Bomba chce też, aby powołano komisję, która ma doprowadzić do porozumienia w sprawie korzystania z drogi.

Mieszkańcy osiedla na Burowcu poprosili o pomoc prezydenta miasta Katowice. 5 lutego mieszkańcy bloków KSM złożyli w urzędzie miasta pismo z prośbą o wyjaśnienie sytuacji i odbudowanie drogi wraz z około 150 podpisami mieszkańców trzech bloków. Obecnie miasto przygląda się sprawie, a spółdzielnie jak do tej pory nie doszły do żadnego porozumienia. KSM czyni starania o uregulowanie występujących utrudnień polubownie lub na drodze prawnej.

Jak skończy się ten spór rodem z „Samych Swoich”? Na pewno będziemy informować w kolejnych numerach miesięcznika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *