środa, 1 maja

Podsumowanie najmłodszych roczników UKS Szopienice – część 3

Wraz z pierwszymi dniami stycznia drużyna rozpoczęła zajęcia. Treningi w pierwszym miesiącu roku z powodu powiększenia mojej rodziny, prowadził z zespołem trener Olek. Osobiście rozpocząłem pracę z rocznikiem 2005 od pierwszego lutego i postanowiliśmy, że będziemy trenować 2 razy w tygodniu na boisku i jeden na hali. Podczas zajęć na sali skupialiśmy się na przygotowaniu motorycznym z Panią Patrycją oraz na małych grach, na boisku zaś, staraliśmy się wprowadzać nowe ćwiczenia dotyczących percepcji w grze. Założenie szkoleniowe na te pół roku pracy było takie, że chcemy się skupić na jak najlepszej organizacji gry oraz na tym, aby drużyna starała się jak najwięcej grać piłką i unikać wybijania jej na ślepo. Wielu widziało w nas faworyta do wygrania ligi ale dalsza część relacji pokaże, że wcale nie było to takie łatwe. W miesiącu lutym również odbył się na hali naszego ośrodka turniej, którego gospodarzem był nasz rocznik i który w kwestiach organizacyjnych wypadł fenomenalnie lecz sportowo już nie tak dobrze. Wynik na nich nie stanowi dla mnie żadnego wyznacznika formy. Marzec przyniósł nam wielkie zmiany w klubie. Podpisano porozumienie z Football Lab i od tej chwili wszystkie nasze grupy młodzieżowe miały pracować pod opieką naszego nowego partnera. Ligę rozpoczynamy w pierwszy weekend kwietnia a kończymy w połowie czerwca. Niestety można sobie powiedzieć, że pod względem wyników liga nie była dla nas udana, zajęliśmy dopiero piąte miejsce i mimo tego, iż wynik nie jest najważniejszy to spoglądając w tabele można było czuć spore rozczarowanie. Z pozytywnych aspektów ligowych można już wiele więcej przedstawić, zajmując przed ostatnią pozycje w tabeli mamy najmniej straconych bramek w lidze ( to pokazuje jak dobrze wypełnialiśmy zadania w defensywie jako zespół). W ofensywie strzeliliśmy 30 bramek ale jeśli wyciągniemy dwa mecze z FC Katowice, w których strzeliliśmy 21 bramek to 9 bramek w pozostałych meczach pokazuje, że właśnie w tym elemencie gry mamy największe do poprawy. Z pozostałych superlatyw- po sezonie możemy dopisać sobie to, że w trakcie całej rundy aż 12 zawodników trafiało do siatki przeciwnika. Pokazuję to, że nie stawiamy wyłącznie na promowanie jednostek ale na to żeby zbudować silną drużynę. Podsumowując sezon można użyć znanego przysłowia „ każdy medal ma dwie strony” – z jednej strony naszego medalu można wypisać sobie laurkę za mocno podniesiony poziom organizacji gry oraz to że na treningach intensywność stała na bardzo wysokim poziomie. Druga strona medalu jest niestety taka, że zajmujemy niskie miejsce w tabeli i często schodzimy z boiska pokonani gdzie wynik powinien był być całkowicie inny ( np. mecz wyjazdowy z Siemianowiczanką, w którym my oddajemy kilkadziesiąt strzałów – około 20 a drużyna przeciwnika oddaje 2 strzały i wygrywa mecz 1 do 0).

W osobnym akapicie postanowiłem skupić się na treningach. W lutym zaczynaliśmy zajęcia z 18 osobową kadrą, w czerwcu kończyliśmy z 21 osobami uczęszczającymi na treningi. To pokazuje, że jest chęć do trenowania w naszym klubie oraz to, że moja praca nie idzie na marne skoro ściąga nowych zawodników. Kolejną bardzo ważną rzeczą jest frekwencja na treningach. W naszym roczniku oscylowała ona w okolicach 75-80 % i śmiem twierdzić, że była ona najwyższa w klubie ( do statystyk wliczyłem ferie, majówki i inne wolne terminy, w których ilość osób na treningach była mała z tych powodów).

Na koniec garść statystyk oraz podziękowania :
Treningi : Luty – Czerwiec : około 56 jednostek treningowych frekwencja +- 75 – 80 %
Liga : 10 spotkań – 6 porażek, 4 zwycięstwa, stosunek bramek 30 do 12 na korzyść strzelonych. Najwyższa porażka 2 do 0 ( AKS Mikołów oraz Naprzód Lipiny), najwyższe zwycięstwo ( FC Katowice )

Strzelcy goli : Kuba Osip 9, Nikodem Sułkowski 6, Oliwier Mol oraz Piotr Krzywoń 3, Szymon Wojciechowski 2, Weronika Kamala, Michał Lemanowicz, Filip Rechul, Szymon Janowski, Paweł Dusza, Szymon Kupka oraz Kasia Małecka po 1 trafieniu.
Asysty: Szymon Kupka 8, Kuba Osip 5, Nikodem Sułkowski oraz Weronika Kamala 3, Kasia Małecka i Piotr Krzywoń 2, Kuba Karaś, Paweł Dusza oraz Michał Lemanowicz 1.
Klasyfikacja Kanadyjska : Kuba Osip 14 ( 9/5), Szymon Kupka ( 1/8) oraz Nikodem Sułkowski (6/3) 9, Piotr Krzywoń 5 ( 3/2).

Na zakończenie wielkie podziękowania dla Olka – człowieka, który bardzo pomaga mi w prowadzeniu zespołu oraz godnie zastępuje mnie w czasie mojej absencji spowodowanej uczęszczaniem na kurs UEFA A. Oczywiście osobne podziękowania należą się naszym kibicom, którzy w każdym meczu starali się nas dopingować mimo nie najlepszych wyników. Największe słowa uznania należą się jednak moim podopiecznym. To dzięki nim mogę pracować w najpiękniejszym zawodzie na świecie i to dzięki nim zawsze jestem pełen energii i chęci do pracy!

Pozdrawiam
Trener Damian Ostrowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *