sobota, 27 lipca

AZS UŚ Katowice vs. Remedium Pyskowice

AZS UŚ Katowice vs. Remedium Pyskowice, sobota 7.12, godz. 19:00, Hala MOSiR Szopienice, ul. 11 Listopada 16, Katowice, Wstęp Wolny

W ramach 10 kolejki Futsal Ekstraklasy Akademicy we własnej hali podejmą zespół Remedium Pyskowice. To kolejne już w tym sezonie derby śląska, które jak zwykle zapowiadają nieprzerwane, 40-minutowe emocje.

Podopieczni Marcina Waniczka byli rewelacją poprzedniego sezonu, w którym jako beniaminek awansowali do grupy 8 najlepszych drużyn ligi. Powiedzenie, że drugi sezon dla beniaminka jest cięższy niż pierwszy, sprawdza się jednak i w tym przypadku – Remedium co prawda mocno podreperowało swój dorobek ostatnim zwycięstwem nad GAFem, ale zapewne na więcej niż „tylko” 8 miejsce liczono przed sezonem w Pyskowicach. Do tej pory pyskowiczanie zgromadzili na swoim koncie 11 punktów, na które złożyły się 3 wygrane (Euromaster, GKS Tychy, GAF Gliwice) i 2 remisy (Red Devils, Clearex). Przed sezonem w zespole Waniczka zaszły ciekawe zmiany – zespół opuścił Damian Ficek, a w zamian za niego do drużyny dołączyli między innymi Zbigniew Mirga i Sławomir Pękala oraz młodziutki Mateusz Omylak.Wydaje się, że o grze pyskowiczan decydują właśnie ci trzej zawodnicy wnosząc doświadczenie, spokój i ogromną chęć walki. W sobotni wieczór to właśnie mobilizacja może przeważyć szalę zwycięstwa, atuty piłkarskie i taktyczne obu drużyn zapowiadają bowiem niezwykle wyrównane spotkanie.

Akademicy po 3 ciężkich spotkaniach będą ze zdwojoną siłą szukać punktów. Tym bardziej, że pierwsza runda dobiega końca i najbliższe spotkania to ostatnia przed zimą szansa na odbicie się od dołu tabeli.

Po ostatnim meczu z Rekordem każdy z nas był po prostu zły, po analizie wideo którą zrobiliśmy w poniedziałek i wtorek, zawodnicy mieli ogromny niedosyt, bo zobaczyli że mieliśmy naprawdę dużo dogodnych sytuacji podbramkowych, których nie wykorzystaliśmy. Jesteśmy mocno zmotywowani aby odnieść zwycięstwo w najbliższym meczu. Każdy z nas wie, że jest to ostatni moment na odbicie się od dna tabeli. Ciężko pracujemy na treningach, głównie nad elementami motoryki , powoli wprowadzamy drobne zmiany w zakresie taktyki. Niestety wszystko wymaga czasu. Wierzę, że 3 punkty po sobotnim meczu zostaną w Katowicach, myślę, że każdy z zawodników ma coś do udowodnienia całemu środowisku futsalalowemu, a w szczególności tym, którzy nas już przekreślili – mówi trener Akademików Witold Zając.

Musimy zacząć wykorzystywać atut własnej hali i wyjść na mecz zmotywowani i skoncentrowani od samego początku, tak żebyśmy nie stracili bramki jako pierwsi, bo wtedy gra staje się dużo trudniejsza – dodaje bramkarz katowiczan Mateusz Bednarczyk – Trzeba poprawić meczową skuteczność i zminimalizować własne, indywidualne błędy.

Prostej recepty na sukces nie ma, o zwycięstwie decyduje przecież szereg czynników, które muszą ze sobą nomen omen zagrać.

Przede wszystkim nie dać się zdusić motywacją przeciwnika – to hasło, które powinno otworzyć drogę do punktów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *