Artykuł pochodzi z witryny GAZETA.PL:
Likwidator Huty Szopienice chce sprzedać zabytkową wieżę ciśnień. Czy zostały podjęte kroki w celu odkupienia tego unikalnego obiektu i zachowania go jako symbolu? – zapytał prezydenta Katowic jeden z radnych.
Przypomnijmy, że działka, na której stoi wieża ciśnień, ma 2600 m kw. powierzchni. Każdy metr likwidator Huty Metali Niezależnych „Szopienice” wycenił na 154 zł. Za samą wieżę chce jedynie 5 tys. zł.
Wbrew nadziejom radnego miasto zabytku jednak nie kupi. Janusz Waląg, sekretarz miasta, odpowiada, że Katowice mają „ograniczone możliwości finansowe w związku z realizacją strategicznych inwestycji, czyli budową Międzynarodowego Centrum Kongresowego, sali NOSPR oraz przebudowy rynku wraz z al. Korfantego”.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,16242109,Piekna_wieza_cisnien_na_sprzedaz__Katowice__Nie_stac.html#ixzz367VdjUAp
Poniżej pismo Sekretarza Miasta do radnego Piotra Pietrasza:
Tak po prawdzie, te śląskie permanentne biadolenie zaczyna mnie po prostu mierznąć! Czy na tym Śląsku są Ślązacy z przysłowiowymi jajami, którzy umieją coś więcej zrobić aniżeli tylko biadolić nad swoim losem!?
Mierzić, panie Henryku, mierzić.