Jak podaje portal katowice.gazeta.pl:
Mimo wielu monitów ze strony katowickich urzędników, ze strony WSL nie było żadnej reakcji. Ostatecznie niedawno udało się wypowiedzieć umowę dzierżawy i budynkiem znów zarządza miasto. – Został już doraźnie zabezpieczony. Zabito drzwi i okna na parterze. Obiektu pilnuje jedna z agencji ochroniarskich – mówi Jerzy Forajter, przewodniczący Rady Miasta w Katowicach.
– Rozważany był pomysł umieszczenia w budynku archiwum miejskiego. Niestety, okazało się, że stropy są zbyt słabe i wymagają gruntownego remontu – przyznaje Forajter.
Ostatecznie urzędnicy zdecydowali, że nie będą remontować dawnej szkoły. Budynek zostanie wystawiony na sprzedaż, trwa już przygotowywanie warunków przetargu.
Redakcja portalu SZOPIENICE.ORG również w listopadzie 2013 roku (zob. zakładkę „Nasze działania”) wysłała pismo do Prezydenta Miasta Katowice Pana Piotra Uszoka z prośbą o pilną interwencję w sprawie zdewastowanego budynku dawnej szkoły przy ul. Brynicy 3. Miejmy nadzieję, że obiekt w rękach prywatnego inwestora stanie się wizytówką naszej dzielnicy, a nie kolejnym supermarketem…
WYDZIERŻAWILI OBIEKT, NASTEPNIE SPECJALNIE Z PREMEDYTACJĄ DOPROWADZILI DO RUINY?? TERAZ KTOŚ Z
OBEZNANY W SYTUACJI KUPUJE ZA ZŁOTÓWKE, I ROBI MILIONOWY INTERES, SKĄD MY TO ZNAMY?? AGENCJA OCHRONIARSKA TAK PILNOWAŁA ŻE POBLISKIE ZŁOMOWISKO Z MORAWY ZAROBIŁO NA TYM ZŁOTY INTERS??
Mam tylko nadzieje , że miasto wyegzekwuje od dzierżawcy by oddał budynek w takim stanie w jakim otrzymał a jeżeli nie to samo go doprowadzi do stanu pierwotnego , skoro nie dopilnowano go przed rozbiorem. Budynek mógł być siedzibą stowarzyszeń , emerytów , świetlic środowiskowych, tanich jadłodajni etc czego nam tak bardzo potrzeba w tym marazmie.Wstyd włodarze .