W 5 kolejce spotkań Futsal Ekstraklasy AZS UŚ Katowice powalczy o pierwsze tegoroczne zwycięstwo we własnej hali. Do Szopienic przyjedzie obecny lider tabeli – zespół Gatta Active Zduńska Wola, przed gospodarzami więc zadanie niełatwe ale nie niemożliwe..
Podopieczni trenera Wojciecha Sopura to w tym sezonie jeden z głównych kandydatów do mistrzostwa kraju, popularne „Kocury” zgromadziły do tej pory 9 punktów pokonując Rekord Bielsko Biała, Remedium Pyskowice oraz Clearex Chorzów. Jedyną „wpadką” okazał się mecz z broniącą tytułu Wisłą Krakbet Kraków, który zduńskowolanie przegrali aż 7:1.
Fantazja gry i fabryka indywidualności z jednej strony, doświadczenie i stabilny zespół z drugiej – to prawdziwie wybuchowa mieszanka, do której respekt czują wszystkie futsalowe drużyny w Polsce. Do tego jeden z najlepszych krajowych piłkarzy halowych w składzie… Michał Marciniak, bo o nim mowa, to zdecydowanie siła napędowa zduńskowolan, zawodnik który strzela, asystuje i doskonale rozprowadza akcje ofensywne zespołu. Popularny „Mały” obdarzony jest „miękkością i gracją” gry, której nie powstydziłaby się europejska futsalowa czołówka. Upilnowanie szczególnie tego „Kocura” wydaje się być misją mozolną ale i konieczną dla odniesienia końcowego sukcesu.
Często podkreślam, że najmocniejszą stroną Gatty jest doświadczenie i zgranie drużyny. Niemniej jednak zduńskowolanie mają w swoich szeregach kilka indywidualności, które są w stanie zadecydować o grze całego zespołu i w konsekwencji o wyniku meczu. Oczywiście mamy świadomość ogromnego potencjału Gatty ale jeśli zagramy na podobnym poziomie co w Gdańsku, agresywnie, z dłuższym utrzymywaniem się przy piłce, to myślę, że sprawimy gościom trochę kłopotu – mówi grający drugi trener Akademików Damian Wojtas.
Katowiczanie w poprzednim sezonie byli dla Gatty wyjątkowo niewygodnym rywalem. W Szopienicach oba zespoły podzieliły się punktami (3:3), natomiast w Zduńskiej Woli, mimo że Akademicy prowadzili już 1:3, skutecznością popisał się Krzysztof Adamski, który wyszarpał komplet punktów dla swojego zespołu (4:3).
Podopieczni Rafała Jarzmika i Damiana Wojtasa, do ambicji, którą prezentują w niemal każdym spotkaniu muszą w sobotę dołożyć przede wszystkim bardzo uważną defensywę. W tym sezonie bowiem, między innymi za sprawą Kamila Kmiecika, katowiczanie o zdobywanie bramek raczej nie muszą się martwić. Z meczu na mecz Akademicy stanowią coraz bardziej zgrany zespół, który stać na sprawienie miłej niespodzianki, szczególnie mając za sobą atut własnej hali..
AZS UŚ Katowice – Gatta Active Zduńska Wola, sobota 19.10.2013, godz. 19:00, Hala MOSiR Szopienice, ul.11 Listopada 16, Katowice Szopienice, WSTĘP WOLNY
