Z wielką fetą odsłonięto we wtorek w katowickich Szopienicach skromną tablicę upamiętniającą poetę i kuźnika Walentego Roździeńskiego. Tymczasem kilka ulic dalej niszczeje zabytkowa walcownia cynku. Dlaczego miasto nie chce jej uratować? – pisze Przemysław Jedlecki.